Wreszcie zebrałam się żeby dokończyć temat zaległości zdjęciowych :)
od następnego postu będą już zdjęcia bieżące, choć może czasami tematyka zaległa -_-
Dziś będzie w pełni pluszowo , a żeby uśpić Waszą czujność, najpierw będzie sennie ^^
bo w końcu każda szanująca się fretka lubi spać ;D
No a jak szanująca się fretka już się wyśpi, to musi jakoś spożytkować nagromadzone pokłady energii.
Wybór Havoca padł na sprzątanie kuchni, no bo przecież blaty przetarte ciepłym futrem są najfajniesze o_o
Najpierw trzeba wprowadzić się w tryb " jestem słodki"
O rany, rany, rany... jak cudnie!!! Jak ja już czekam na przybycie Tojej Lotus. Jak dasz jej na imię? ;-)
OdpowiedzUsuńJaki słodziak! A mój futerkowiec nieco się obraził za zostawienie go u znajomych na całe 5 dni i teraz się przyzwyczaja na nowo do nas i naszego domu. *^v^*
OdpowiedzUsuń