~***~
Ponieważ moje robótkowanie sunie tak powoli, że aż się nim może pochwalę w przyszłym tygodniu, jeśli uda mi się kupić do niego guziki.
Dla tego podłechtam Wam kubki smakowe się moją muffinkową manią.
Dziś muffinki czekoladowo-kawowe ^^
(bez polewy, ponieważ towarzyszyły mi przy dollfowym spotkanku, a czekolada jak wiadomo potrafi się przetransferować w tajemniczy sposób w najmniej odpowiednie miejsca v_v)
z mojego najukochańszego słodkiego źródła.
Muffinka wygląda bardzo apetycznie. A łapa chyba potrzebuje obcinania pazurków. No chyba , że to tipsy.Pozdrawiam i czekam na efekty rękodzieła. Może znajdziesz minutkę i zadzwonisz. Kiedyś. Miłego wieczoru.
OdpowiedzUsuńAż sie ma ochotę na coś słodkiego ja się patrzy na tą muffinkę :)a frecio-niedźwiedzia łapka hmm... imponująca :D
OdpowiedzUsuń