~ . ~
A dziś wpadłam pochwalić się moim nowym kotkiem ^^
Zdjęcie poranne komórkowe
Kotek ma dźwięczne imię "rana cięta na opuszku palca" i wykonałam ją wczoraj wieczorem zgrabnym ruchem ( szybszym niż oko) za pomocą moich ukochanych, ostrych nożyczek do obcinania nitek ^^
po zdjęciu kotka z palca, palec ów przypomina inspirację mapetami i uśmiecha się radośnie ;) (na szczęście niezbyt głęboko)
ech i jak ja teraz będę lalki malowała ;___;
;)
Ło, matko!... Ale sobie narobiłaś!.... Biedactwo...
OdpowiedzUsuńPrzerwa w malowaniu. Szybkiego gojenia się rany. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA w drutowaniu przeszkadza, jak to kotki mają w zwyczaju? ;)
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do sprawnosci...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńkotek super, obserwuję
OdpowiedzUsuńZawsze zapraszam Cię do siebie, będzie mi bardzo miło
BLOG O PROJEKTOWANIU MODY itp... http://zapalov.blogspot.com/
Mam nadzieję że już dobrze - Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuń