było pięknie, aż do piątku.....

poniosłam porażkę, jak zwykle -_-
jeszcze wczoraj byłam optymistką, gdy sunąc na rowerku kończyłam drugi z przodów. No i potem to sfastrygowałam.
Moje szczęście prysło przed lustrem w ciągu sekundy, a dziś rano utwierdziłam się w tym fakcie.
Przody wyszły mi idealnie, tył mam wrażenie ciut za luźny, ale wiem już jedno na pewno. Warkoczy z przodu i po bokach powinnam unikać jak ognia.
Wyglądam z 10kg grubiej, to mnie przerasta....
Nawet jakbym skończyła ten płaszczyk, który wychodzi mi ładnie (aż jestem w szoku) to nigdy bym go nie założyła, bo by mi moja psychika na to nie pozwoliła.
Chyba się popłaczę (właściwie to już mi coś cieknie z oka)
to mi się kurna weekend zaczął.
Chyba sobie powyszywam, bo do drutów mam chwilową odrazę :/
Albo porysuję.
Albo pogram w Mapla.
Cokolwiek!!!

na pamiątkę wrzucę sobie zdjęcie sfastrygowanego korpusu od przodu, bo tył już znam :/

Dzięki dziewczyny za warkoczową pochwałę, nie spodziewałam się, że zrobię aż takie wrażenie ;) 
Dzięki, dzięki, dzięki ^v^

UPDATE:
odreagowałam, trochę pograłam, trochę  przetrzepałam kuchnię ;)
na kolejną ofiarę upatrzyłam sobie to (tylko nieco przerobione)


wyjaśnienia Maplowe
gra nazywa się Maple Story i jest to MMORPG
oficjalan strona europejska Europe Maple Story
gra jest po angielsku i tak jak w przypadku wielu sieciówek dobrze jest sobie poczytać tonę tutoriali zanim się zacznie w nią grać ;)

10 komentarzy:

  1. Niepowodzenia pominmy milczeniem bo szkoda się denerwować - jesteś bogatsza o jedno doświadczenie i tego się trzymaj. Też w Mapla grasz??? Całą ciązę w to tłukłam, teraz mam przerwę z powodu drutów ale znowu dojrzewam! Masz maga? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam wojownika (79), kleryka(40) i bandytę(42) :D
    miałam okres uzależnienia od Mapla, potem mi minęło, a teraz gram sobie od czasu do czasu :D
    Kath jakiego masz maga?

    A płaszczyk już odreagowałam i mam kolejną tym razem prościutką Dropsową wizję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Współczuję - znam ten ból... Ja to miałam nawet ochotę sie porządnie wydrzeć ale opanowałam to i zabrałm się za wiosenne porządki ;) Ściera zawsze pomaga w takich sytuacjach ;) Pozdrawiam i dziekuję za odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej... Straszna szkoda, bo i fason i kolor piękne. Ale jak się nie da nosić, to nie ma się co zmuszać, powinnyśmy zakładać tylko to, co nas upiększa! ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, szkoda, projeki wygląda ciekawie. Chyba zapanował wiosenny sezon na prucie. Ja wczoraj też sprułam cały płaszczyk. Ale nie zniechęcam się i Tobie też tego życzę(lada chwila kończę tył, wybrałam jednak inny model). Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaloguję się to Ci powiem bo nie grałam ze dwa lata - mam jakiegoś ofensywnego maga alena 60 levelu. Ja jestem krwiożercza bestia co niewiele po angielsku gada więc sama sobie wyżynałam, z tego powodu kompletnie nie robię questów drużynowych. Domyślam się, że grasz na europejskim? Ja jeszcze na Globalu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kath, na globala już się nie da zalogować, wyblokowali europejskie IP jak powstał EMS. :(
    Ja też jestem typem samotnego wyżynacza :D
    Grałam troszkę na koreańskim Maplu, ale tam to już nic totalnie nie rozumiałam he he

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba każda z nas ma taką porażkę na swoim koncie. Nie przejmuj się, spruj i zrób sobie coś w czym będziesz najpiękniejsza na świecie. :o)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyblokowali ale starych graczy zostawili. Nie wiem czy przez te prawie dwa lata nie wyrżneli mi postaci, ale w rankingach dalej jestem więc chyba nie :) Właśnie walczę z instalką :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wspieram duchowo. Może zostaw tył a zmień przody? CO do warkocza, tego przerabianego, to ja bym się poddała albo spruła całość. Genialny pomysł (i wykonanie).

    OdpowiedzUsuń