żeby nóżkom było cieplej (teoretycznie)

Eksperymentuję cały czas z obróbką zdjęć, dla tego co posta wyglądają inaczej ;DWreszcie skończyłam coś drutowego :) Nie wiem czy kiedykolwiek użyję tego wytworu rąk własnych, ale ponieważ nigdy nie należy mówić nigdy, więc daję swojemu dziełu parę % używalności.A cóżem ja takiego spłodziła?A ocieplacze/geterki

kawka w stanie stałym ^v^

Aniu, doskonale pamiętam Chińską Różę, bo jakże bym mogła wymazać takie fajne wspomnienia ;)~***~Ponieważ moje robótkowanie sunie tak powoli, że aż się nim może pochwalę w przyszłym tygodniu, jeśli uda mi się kupić do niego guziki.Dla tego podłechtam Wam kubki smakowe się moją muffinkową manią.Dziś

japońsko po europejsku

czyli jak zrobić coś fajnego do jedzenia naginając nieco składniki ;PKiedyś człowiek miał kilka książek kucharskich w domu i tym się posiłkował, czasami dostał jakiś przepis od znajomych, a teraz? Teraz mamy jeszcze internet i telewizję. (oczywiście książki są dalej bardzo ważne, przynajmniej dla mnie)I

sól....

-----------------------------------Z ostatniej chwiliJeeeeeaaaa, JEDZIEMY DO JAPONII JEDZIEMY DO JAPONIIIIIII~~~~~~klamka zapadła, bilety zostały kupione, w maju wybywamy z kraju z Brahdelt i Mari i naszymi mężami ^^----------------------------------Yadis o ile mnie pamięć nie myli ( bo siedzę w pracy)

podsumowanko

Przeczesałam ostatni rok blogowania i z przerażeniem odkryłam kilka rzeczy:a) mam kupę niepokończonych robótekb) praktycznie nic nie dociągnęłam do końcaNo sami zobaczcie, to jest wszystko co mogę upchnąć w robótkowym podsumowaniu na 2010r.Wisienką na torcie ubiegłego roku, a właściwie czapką na bracie,