Przyznaję się bez bicia, zaniedbałam bloga :(
Trochę z powodu braku czasu, trochę z powodu lenistwa, trochę braku weny, a przede wszystkim z braku nowych robótek.

Pochwalę się za to owocem polowań mojego kochanego męża na znanym wszystkim serwisie aukcyjnym alegrogo ;)
Misa w stylu art deco z niebieskiego szkła ^^
planujemy zapolować jeszcze na talerzyki deserowe i może coś jeszcze, ale to dopiero po powrocie, bo przecież zostały nam już tylko dwa tygodnie do eskapady na wyspy japońskie ;)

W ramach łączenia przyjemnego z pożytecznym dostało się z aparatu moim kwiatkom balkonowym, które o dziwo przetrwały zimę i prężnie starają się pokazać, że żyją ^^







A teraz czas wracać do pracy, bo mam jeszcze w huk dużo do zrobienia przed wyjazdem :/