Plan na dziś był dość prosty. Zabić trochę czasu na jakims bazarze. Pójść na burgera, spakować się, popływać i pójść na piwo.
Wybraliśmy się więc metrem na Dongdaemun Market (stacja Dongdaemun History & Culture Park, Seul, Korea Południowa).
Po drodze rzuciliśmy okiem na budynek Dongdaemun Design Plaza zaprojektowany przez Zahę Hadid.
I na żaden bazar ostatecznie nie poszliśmy ;)
Byliśmy za to przy kolejnym kawałku muru Seulskiego (było też muzeum muru, ale nie mieliśmy na nie czasu).
I poszliśmy zbadać lepiej Dongdaemun History & Culture Park.
Przy okazji trafiliśmy na wystawę poświęconą historii kufrów i toreb podróżnych zaprojektowanych przez Louis'a Vuittona.
Po liźnięciu odrobiny kultury, czas było zagryźć całość lanczem.
Na który wybraliśmy się do upatrzonej wcześniej knajpki - Yankees Burger, niedaleko naszego hotelu. Zamówiliśmy specjalność zakładu - Ikseon Hawaiian Burger - z ananasem i dżemem borówkowym. Było warto.
Nie pozostało nam teraz juz nic innego jak zabrać się za pakowanie... chlip~~
Wieczorkiem jeszcze skoczyliśmy oblać udaną wycieczkę ;)
Bo była na prawdę udana.
Konsekwencje wagowe odrobi się w polu. Taki to już koszt turystyki jedzeniowej.
Budynek Zahy Hadid jest piękny! Strasznie żałuję, że nie doszła do skutku realizacja jej projektu w Warszawie, miał powstać kompleks pięciu wieżowców w okolicach ul. Stawki, ech...
OdpowiedzUsuńWystawa też super, cudne są te wielkie pionowe walizy z szufladami, dzisiaj chyba by nie spełniałyby wymogów rozmiaru do samolotu, hehe... *^v^*
Myślę,że najzamożniejsi podróżujący prywatnymi odrzutowcami i jachtami mają po kilka takich kufrów. Ech ...
UsuńDobrze ,że poświęciliście Hadidiemu trochę czasu . Warto było. A wystawa kufrów świetna . Najedzeni , napici . Czas do domu.
OdpowiedzUsuńHadid świetna, nawet chyba Calatrava lekko od niej odstaje. Ale może nie należy porównywać. Każde ma swój niepowtarzalny styl.
OdpowiedzUsuńhere i9s all to be here for vector art service into be ehre for it
OdpowiedzUsuń