Każdy słyszał o miłości od pierwszego wejrzenia. Ja doświadczyłam takiej półtorej tygodnia temu. Zakochałam się mianowicie w kominie(?), kurcze jakie jest polskie słowo na angielski "cowl"?
Znalazłam go na blogu Purl Bee i tak mi się spodobał jego wzór, że aż z wrażenia zakupiłam do niego włóczkę, mimo że miałam tego nie robić póki mam kupę zapasów i pozaczynanych robótek.
Mimo że we wzorze włóczka ma gramaturę 100g/100m, to dzięki niememu wsparciu ravelry dobrałam sobie włóczkę dwa razy cieńszą. Może dzięki temu starczy mi wełenki na nowe rękawiczki?
Na ofiarę upolowałam sobie YarnArt Magic w e-dziewiarce :)
No i zanim zebrałam się żeby napisać tego posta, zdążyłam już ją wypróbować ^^I nawet jeśli już na ten sezon się nie załapie, to będzie na następny, bo mój zielony, szydełkowy szalik zaczyna przypominać szmatę :/ Ale co się przydał, to jego :)
W ogóle to dziękuję wszystkim za pochwały dla geterko-ocieplaczy, bo dzięki Wam zaczęłam ich używać ^^ W sumie tylko 2 dni na dworze zaliczyły, bo potem śnieg wyparował z otoczenia.... ale
już wiem, że będę w nich chodziła jak tylko pogoda będzie znowu odpowiednia (liczę, że nastąpi to również dopiero w przyszłym sezonie). W sumie zastanawiam się czy sobie jeszcze kiedyś jakiegoś innego modelu nie zrobić. Strasznie nie docenione są u nas takie geterki, trzeba zacząć je promować ^^
Wracam do pracy, bo ostatnio jestem ze wszystkim spóźniona :/
A na deser, Havoc w stanie zimowo-dziennym. Czyli w zaparte śpiący w kącie za drzwiami ^v^
Z uchylonymi oczami... prawie jak Leon Zawodowiec. Tylko nie chrapie ;)
Nie dziwię się, ze sie zakochała:) Bossski:)
OdpowiedzUsuńGdzie mozna kupić wzór? małoanglojęzyczna jestem i nie znalazłam odnośnika na tamtym blogu:(((
Tak, ja też jestem za tym, że Ci się komin i geterki przydały dopiero w przyszłym sezonie! ~^^~
OdpowiedzUsuńBoskie kolorki, na żywo widziałam, to wiem. ^^ I ten wzór daje bardzo ciekawy efekt. A takie getry widziałaś: http://www.ravelry.com/patterns/library/spatz? Chyba je sobie zrobię do wiosenno-jesiennych półbutów.
Violet - podmieniłam linka na wersję ze wzorem, bo jest darmowy.
OdpowiedzUsuńBrahdelt - kurcze, rzeczywiście fajne te geterki ^^
pięknie sie zapowiada, cudne kolorki ;-))))))))))
OdpowiedzUsuńNie pojmuję, pomocy!
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie:)
OdpowiedzUsuńTrochę nie wiem jak robić te dwa razem odwrócnone, ale może jak wezmę druty do ręki, to mi się trochę rozjaśni. :)
jutro postaram się jakoś wyjaśnić ukrytą prostotę tego wzoru ^^ obiecuję :)
OdpowiedzUsuńKolory bardzo ładne. Ale ten wzór jest wspaniały. Jesteś świetna w czytaniu wzorów. To wiem z autopsji .
OdpowiedzUsuńA geterki mają szansę jeszcze pospacerować po Warszawie. Toż przecież od soboty powrót zimy. Może zima będzie miała krótki występ ale ponoć chuchnie mrozem. Pozdrawiam serdecznie.
kolorki swietne a wzorek rewela....az sie sama napalilam....
OdpowiedzUsuńNo normalnie ten wzór w jodełkę mnie zauroczył, ale sama sobie nie poradzę.Poczekam cierpliwie na wskazówki :-) aaaa i włóczkę mam bardzo podobną.
OdpowiedzUsuńPrzytulasy dla Havoca, zawsze lubię oglądać jego zdjęcia.
Ło matko ale wspaniały komin się zapowiada.Wzor rewelacja.
OdpowiedzUsuńJuz przepracowałam, wychodzi:) A z opisu wygląda na skomplikowane:)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:) Musze teraz tylko dobrać odpowiednią włóczkę, bo z tweedowej wychodzi kiepsko - nie widać urody wzoru.
Z tej kolorowej włóczki wzór wygląda nawet lepiej niż oryginał :)
OdpowiedzUsuńnie no przecudowny ten "szal" :) poproszę babcię może mi taki zrobi ^^
OdpowiedzUsuń