dla niewtajemniczonych ;)

przepis na reglan od góry :D
(jeśli gdzies robię błąd, proszę dajcie znać)

przepis bazuje na rudym płaszczyku, ale można go sobie dostosować dowolnie

1. należy się zastanowić jak szeroki ma być dekolt, mój ma obwód 60cm (średnio luźnawy)
na plecach i przodzie dałam mu po 20cm, a na ramionach po 10cm.

2. mierzymy obwód w klacie (pod pachami) i dzielimy na 2 (mój biust zaokrąglił wynik do 100cm ;D ).

3. do wyliczenia co ile dodawać oczek w reglanie potrzeujemy: szerokość przodu deklotu (20cm) , pół obwodu pod pachami (50cm), wysokość między dekoltem a obwodem, u mnie ok 17cm.

(50 -20)/2 = 15cm
czyli na przy przerobieniu 17cm robótki powinien nam się przód, rękawy i tył, poszerzyć o 15cm z każdego boku.
dzielimy 17 przez 15 i wychodzi nam co ile musimy dodać oczko.

jak dodawać oczka:
jak już się zdecydujemy jak będzie wyglądał dekolt, to zaznaczamy znacznikami łóczenie rękawów z korpusem (4 znaczniki).
od tej pory w dowolnie wybrany przez siebie sposób dodajemy, co wyliczoną liczbę rzędów, oczka po obu stronach znacznika (u mnie: narzut, oczko prawe (znacznik), oczko prawe, narzut)

Po dojechaniu do końca reglanu, część będącą przyszłym rękawem zabezpieczamy jakąś nitką, a na drucie zostawiamy tylko oczka korpusu. W tym momencie dobrze jest też przymierzyć nasze dzieło, żeby sprawdzić czy pasuje i czy nam się podoba) 

Mój twór
to nie będzie wersja z aż tak szerokim kołnierzem jak u Canary, ale na pewno szerszym niż w oryginale 
:D


Brahdelt, jakbyś zadecydowała się na fretkę, to zapraszam do nas. Bo dobrze jest na żywo obejrzeć, powąchać i obmacać ogona, żeby dowiedzieć się co toto tak naprawdę jest ;)

11 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję za instrukcję. To dla mnie zupełna nowośc, ale twój opis jest dla mnie czytelny.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. O, jaki profesjonalny opis!
    Dziękuję, jakby co, zgłoszę się. *^v^* Poza chomikiem, do tej pory miałam do czynienia tylko z szynszylami u znajomych, ale to takie nietowarzyskie stworzenie, strasznie strachliwe, potrafi ze strachu pod ludzkim dotknięciem zrzucić garść sierści...
    Na razie pozostajemy w nadziei, że jednak kicia da się przeflancować na pierwsze piętro z parteru, i zrezygnuje bez dramatyzowania z wychodzenia na trawnik.

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę w końcu porządnie przedstawiony opis raglana od góry. Ile razy odzrzucałam projekt tylko dlatego ,że był tam raglan od góry.
    Z takim "przepisem " chyba sie przemognę i coś dziergnę , ale nie teraz:))) , może coś na jesień???

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również dołączam sie do podziękowań :))) Na pewno wypróbuję Twój przepis bo nigdy nie napotkałam na taki przystępny :))) Raglanowy Drops jest świetny i dzieki Tobie wrócę prędko do tego projektu :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki dziewczyny :D
    nie spodziewałam się, że będę aż tak przydatna :D
    to mnie motywuje do dalszej walki z rudym reglanem :D

    OdpowiedzUsuń
  6. O! Jaka niespodzianka :) Dziękuję, ja też skorzystam. Raglanowa wersja Dropsowego wdzianka jest zachęcająca :)
    jo_an44

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozwolę sobie zaglądać co jakiś czas, bo bardzo przytulny ten blog.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dokładnie tak! Doskonały i czytelny opis
    Super!

    OdpowiedzUsuń
  9. pieknie dziekuje!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli dodaje się w sumie 8 oczek w tym wyliczonym okrążeniu, tak? dobrze zrozumiałam? po 2 na każdą czesc: przód, tył i oba rekawy?

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za opis, na pewno skorzystam z niego
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń