Kobieta z dylematem

Zamarzyła mi się taka bluzeczka
oczywiście oryginał jest robiony z włóczki jedwabnej, czyli tłumacząc na polski " nawet nie myśl, że coś takiego w rodzimym kraju znajdziesz"
No i tu pojawia się mój dylemat a właściwie dwa.
Bo chciałabym sobie zrobić taką bluzeczkę w czerni (ale nie do końca jestem tego pewna)
i moje typy padły na kilka włóczek.

Miya - 100% bawełna 50g/125m 
Lorena - 60% bawełna, 40% akryl 50g/150m
Sonata - 70% bawełna, 30% wiskoza 100g -294m,

Miya jest bardzo fajna z lekkim połyskiem(z niej właśnie macham Joya) może troszeczkę za cienka
Lorena na pewno będzie matowa ale za to mięsistrza
Czarna Sonata jest w fastrydze, a ten ma niestety taką wadę, że o jej ilości na stanie dowiaduję się dopiero przy zatwierdzaniu zamówienia :/

więcej dostępnych w sklepach pomysłów nie mam.

Poradźcie co w byście wybrali?

16 komentarzy:

  1. Ja bym wybierała między Miyą a Sonatą, właśnie dla tego połysku, bo Lorena jest matowa, i chyba postawiłabym na Sonatę. Przecież nie potrzebujesz jej na taką bluzeczkę bardzo dużo, a kilka motków w Fastrydze na pewno jest, gdyby mieli dwa ostatnie, to by chyba było napisane, więc zamówiłabym w Fastrydze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Stawiała bym na miyę - jest lekko połyskliwa w całości a sonata ma połyskliwy tylko oplot.
    Ale rozpatrzyła bym jeszcze Camillę i Star Altin Basak ; zarówno Miya i Camilla dają czasami efekt nierównych oczek (co na takiej gładkiej powierzchni może później denerwować)szczególnie jeżeli będziesz robić przód/tył osobno. Star jest bardzo gładki i przy blokowaniu oczka wyrównują mu się dosyć łatwo. Nie ma zbyt dużego skrętu co powoduje ten efekt mięsistości.
    A do bluzeczki bym podeszła na okrągło. bez zszywania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kaga, dzięki, o Camilli i Starze nie pomyślałam.
    W sumie to Star byłby niezły hmm :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha, a jak idzie o "cienkość" to Camilla i Miya są prawie takie same, Sonata jest cieńsza;
    Stara można robić na 3,5-4, dwie pierwsze na 3 - 3,5 (drutki)
    Sonaty nie robiłam ale mam wrażenie że 3 to max

    OdpowiedzUsuń
  5. a może coś takiego
    http://www.interfox.com.pl/sklep/index.php?products=product&prod_id=1203

    qrka

    OdpowiedzUsuń
  6. Brisa (podrzucona prze qrkę piękna jest; dużo bardziej błyszcząca od Stara, grubość podobna do Miyi; tylko jak dla mnie to cena zaporowa

    OdpowiedzUsuń
  7. qurka, o blisie nie pomyślałam, ale i tak jej nie ma :)
    Kaga, znalazłam Stara w zamotanych właśnie i dobrze, bo wiem , że mi miyi na joya zabraknie więc od razu za jednym zamachem zrobię większe zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. A może nicky z VSV też jest w zamotanych - ma połysk ładny splot i moim zdaenim duuuużo ładniejsza od sonaty (choć akryl)
    wojkam5

    OdpowiedzUsuń
  9. http://kaga104.blogspot.com/
    Zapraszam po odbiór niespodzianki

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie robię Joya z bawełny Star Altin Basak. Pracuje się bardzo przyjemnie, chociaż czasami się rozdwaja. Ma piękny połysk.Maksymalna grubośc drutów wg mnie to 3,5mm.Polecam Brisa jest o wiele cieńsza, ale też bardzo ładna, tylko ta cena... Polecam

    OdpowiedzUsuń
  11. Maksymalna grubośc drutów dla Stara to oczywiście 4mm.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pozwalam sobie na wyroznienie Twojego bloga :-) Pozdrawiam i zycze powodzenia w wloczkowych wyborach! B

    OdpowiedzUsuń
  13. jesli chodzi o sonate to dla mnie jej czern nie jest az tak ladna..choc sonate uwielbiam..za to bawelne star altin basaka polecam goraco..pieknie sie uklada..dobrze robi i ma lekki polysk..bedzie idealna na ta bluzeczke...:)..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  14. no i co wybrałaś ? Ciekawe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. No dobra, w takim razie będzie Star.
    Cały czas czekam na druty w zamotanych, ale jak tylko się pojawią to biorę się za zamawianie :D
    Dzięki wszystkim za rady włóczkowe,były na prawdę przydatne :D

    A właśnie, słyszałam coś , że ciemne Sonaty farbują, ale może to tylko plota.

    OdpowiedzUsuń