jodełka ^^

Postaram się odrobinkę rozjaśnić mroki jodełkowego wzoru :)

Bo wzór sam w sobie jest banalny. Tylko chyba za bardzo namieszany w oryginalnym opisie.

Ogólnie wzór ten jest przeznaczony do robótki "na okrągło", podejrzewam, że spokojnie da się go przerobić "płasko", ale póki co nie miałam na to czasu (albo w sumie i potrzeby)

Po nabraniu odpowiedniej liczny oczek zamykamy robótkę przerzucając ostatnie narzucone oczko na lewy drut (czyli przed pierwsze).

na prawego druta zakładamy jakoś łatwo zdejmowalny marker (na prawdę się przydaje).
I suniemy.
rząd 1
K2tog czyli przerabiamy 2 oczka na prawo od przodu (tradycyjnie = książkowo), a przy zdejmowaniu oczek z lewego druta, zsuwamy tylko pierwsze, zostawiając drugie dalej na drucie. Przerabiamy tak samo to zostawione z następnym na drucie i tak suniemy aż do znacznika. Powinno nam zostać jedno oczko. Zdejmujemy znacznik. Przerabiamy to samotne oczko z oczkiem zza znacznika i upychamy znacznik po prawej stronie przerobionego oczka.
I tak kończy się rząd 1.
rząd 2
Pierwsze oczko na drucie przekręcamy. I ten rząd lecimy K2tog tbl czyli przerabiamy 2 oczka na prawo wbijając druta od tyłu (prawe odwrócone). Postępujemy oczywiście tak samo jak w rzędzie 1, czyli z lewego druta spuszczamy tylko pierwsze oczko. Po dojściu do markera zostaje nam również jedno oczko, czyli ściągamy marker, przerabiamy jeszcze jedno odwrócone, zakładamy marker po jego prawej stronie.
rząd 3 = rząd 1
Trzeba tylko na samym początku przekręcić oczko ponownie do pozycji normalnego prawego. I lecimy~~~~~~
Aż do oporu. w moim przypadku di 14 cali, czyli jeszcze spory kawał v_v

Mam nadzieję, że mój chaos opisowy nieco wyklarował wzór, że PurlBee się nie obrazi, że go przetłumaczyłam ;)
Acha początkowe oczka dobrze nabierać metodą klasyczną, czyli z dwóch nitek na dwa złożone druty, wtedy całość jest wystarczająco elastyczna.

PS. Zamykania robótki jeszcze nie zgłębiałam ;P

7 komentarzy:

  1. Oj, jesteś nieziemska. Zaglądam od rana a tu ...
    hyc i jest :-)) Dziękuje serdecznie, popróbuję, może się uda

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja dziękuję.Muszę spróbowac bo strasznie ten wzór jest efektowny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba mi w myślach czytałaś!! Wielkie dziękuję za przetłumaczenie bo głowiłam się od wczoraj i nawet miałam pisać. Uściski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję. Rewelacja.Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też dziękuję, muszę spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki Twojemu tłumaczeniu też zrobiłam ten komin :o). Mam tylko problem z ostatnim rzędem. Czy mogłabyś napisać "po naszemu" jak go zrobić?? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
    Elwira

    OdpowiedzUsuń
  7. Już wiem jaki komin wyprodukuję sobie na zimę :) Chyba pokapowałam o co chodzi we wzorze. Dziękuję bardzo :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń