jak z takoyaka wyewoluował pączek

Post ku pamięci dla eksperymentującej pani domu ;)  Moim następnym wypiekiem miały być herbatniczki, ale życie chciało inaczej :) A wszystko to przez moje zamiłowanie do kuchni japońskiej. W zeszłym roku, kiedy byliśmy w Tokio zrobiliśmy sporo kilometrów po sklepach szukając maszynki do takoyaków

Czapka na zimę i świętej pamięci czajnikowa historia

Moja pierwsza od dawna skończona robótka :) Wydziergałam sobie czapkę bo na zimę posiadam tylko wielką, futrzaną, czerwoną,  super ciepłą uszatkę, która idealnie sprawdza się w polskich warunkach , ale tu mam pewne wątpliwości czy Szwajcaria schodzi aż tak grubo na minus, zwłaszcza w okolicach