Do poprzedniego posta.
Tak wygląda porządny brzeg (łańcuszek) który mi osobiście nie pasuje do tego szalika

a to jest brzeg "na chama" robiony tak jakby go nie było

Brahdelt - rozmarzyłam się~~ jakby tak mieć zamiast małego termoforka taką ogromną,
grzejącą płachtę na nogach~~~~ ech~~
ale rzeczywiście więcej by wtedy żarł, inne rzeczy też by robił większe -_-
w perspektywie czasu, wolę jednak małego ;D
A oczy szaligatorowi na 100% wsadzę, jak tylko kiedyś je będę miała...
Dziabągowa - w sumie jakby się tak zszyło ten szalik to przez łuski można wystawić łapki
i kombinezon jak znalazł ^_^
A teraz szalikofret
nie było to banalne, najpierw fret wybrał nogawkę i za nic nie chciał jej zamienić na coś innego

następnego dnia rozwalił się za wersalką i za słodko wyglądał, żeby go ruszać
aż w końcu go dorwałam wieczorem :D
zawinęłam w szalik i zaczęłam pstrykać
"futrzato wełniaty chaos"
Zaobserwowałam ostatnio, że fret ma tak zwane fazy.
Jednego dnia śpi cały czas tylko w nogawce pod drzwiami, a drugiego na hamaku.
Trzeciego zakopany w pokrowcu od pufy za narożnikiem, a potem znowu w nogawce.
No ale każdy powinien zaspokajać swoje potrzeby ;)
Szaligatora skończyłam w iście expresowym tempie (jak na moje możliwości) bo już przedwczoraj.
zmieściłam się w niepełnych dwóch kłębkach zielonego Kashmiru.
teraz zwierzak leży uprany i jak wyschnie to czeka go jeszcze zakończenie nitek i korekta nosa i oczu.
Wzór na szaligatora można kupić
tu ale wzorując się na dobrych zdjęciach z ravelry można go łatwo odrobić;)

Fret oczywiście musiał przyłożyć do niego łapę

potem pluszak zaliczył jeszcze sesję "walki wręcz" z Jankiem i wykończony nadmiarem ruchu oddelegował się gdzieś spać ;D
Na imię ma Expresio i robi pyszną kawkę ze świeżo zmielonych ziaren~~~~
aż sobie chyba pójdę kawkę machnąć.
Poza zmywarką to chyba będzie mój ulubiony sprzęt kuchenny ^^