walki kuchenne

Remont uznaję za skończony, może w przyszłym roku znowu zaszalejemy w jakimś pokoju ;D
A żeby kuchni stało się zadość zamieszczam foto sprawozdanie ;)

Tym razem kupiliśmy farby z mieszalnika (oczywiście jednej za dużo a drugiej za mało -_- )


I zabraliśmy się za demontaż kuchni, no bo to dopiero drugie malowanie i na spokojnie trzeba poprawić wszystkie fuszery dewelopera :D jak wiadomo doświadczenie nabywa się z czasem, czego nie zauważyliśmy 5lat temu, to naprawiliśmy teraz :D

Tu Janek dzielnie demontuje pochłaniacz :D Lodówka przemieściła się na środek kuchni, a kargo zostało wyprowadzone do pokoju, dodatkowo nasza sypialnia zmieniła się w kuchnioskład, a my przeprowadziliśmy się na futon :D


Zdjęcie drastyczne, czyli co zbiera się pod lodówką przez 5 lat ;D


Havoc za to obrał strategiczną pozycję w kablach i czekał aż będzie się coś działo


Po parodniowym szaleństwie ściany zmieniły drastycznie kolor


i niepewni swoich odczuć co do nowego koloru otoczenia zaczęliśmy wszystko wieszać na miejsce


A tak nam to ostatecznie wyszło :D






A tu kuchenny bonus, czyli
"jajko pl0x"




Havciak uzależnił mi się od przepiórczych jajek ;D i niech mu to idzie na zdrowie ;)



to już koniec remontów, freta oczywiście nie, wracam teraz do normalnej tematyki robótkowej :)
oczywiście w następnym poście

6 komentarzy:

  1. Ojej, jak u Was pięknie! I jakie wielkie okno!
    Miałam kiedyś niebieską kuchnię (całą!), kiedy właściciel wynajmowanego mieszkania pozwolił nam pomalować ją wedle uznania, to był dla niego szok, kiedy się wyprowadziliśmy, tym bardziej, że stary kredens, półki, okap i kaloryfer pomalowaliśmy na słoneczny żółty! *^v^*

    OdpowiedzUsuń
  2. Na zdjęciach wyszło fajnie. Mam nadzieję , że w poniedziałek zobaczę na żywo. Pozdrawiam *:

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziadek mówi:"ładnie". Ja też.
    I u nas kiedyś była niebieska kuchnia. A do tego przecudnej urody przepierzenie w postaci zasłony w niebieskie kwiaty.
    Tak to bywa, kiedy ma się za małe mieszkanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja mama ma dużą kuchnie urządzoną całą na niebiesko a syn ma pokój wymalowany na ten kolor ,wygląda super i jest tak sterylnie ,ale ja wolę ciepłe kolory .Ale twoja kuchnia wygląda imponująco -super!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest kolor dla mnie!
    Mam go na liscie, ale na razie pokój dzienny zmieni kolor w paxdzierniku na mocno rudy. No bo jesien jest, prawda?

    OdpowiedzUsuń