No więc się chwalę~~
W poniedziałek rano zawitało w naszym domku czarne błyszczące pudło.
Mój kochany mąż kupił mi w prezencie maszynę do szycia ~~
Do urodzin brakuje mi jeszcze miesiąca, ale że on dostał swój prezent awansem to i ja swój też ;D
A oto i moje cudeńko ~~ (przepraszam, że pod światło)
Ta Janomka przy mojej Arce Radom, to jak porsche przy maluchu, ale Arka dzielnie się spisywała i niejedne spodnie nią skróciłam ^^
Na wyposażeniu maszyny znaleźliśmy takie ustrojstwo.
Jest to stopka... do automatycznego obszywania dziurki na zadany rozmiar guzika. Po prostu enialne rozwiązanie ^v^
~***~
W ramach testowania siebie i maszyny uszyłam Chromowi spodnie.
Podczas buszowania z Brahdelt po hurtowni pasmanteryjnej wyszperałyśmy mikro szpilki, idealne do spinania lalkowych ubranek. Potwierdzam ich przydatność przy lalkowym szyciu ^^
A na koniec mój Chromuś w nowych spodenkach, niestety ich czarny kolor zatuszował mój cały wysiłek , kieszonki, cięcia i inne bajerki...
Ale przynajmniej mam już praktyczną wiedzę, żeby uszyć mini dżinsy ^^
Bonusowo zbliżenie na mojego ciachosława. Muszę wreszcie wymyślić mu jakieś mhroczne imię.
Jakieś propozycje?
Świetna maszyna. Już sam wygląd budzi respekt. Pierwszy produkt udany. Owocnej pracy na nowym sprzęcie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO mamo :D spodnie obłędne ! :D
OdpowiedzUsuńA może to dla tego, że ja lubię czarne rurki? ;D
A może Maladict? :) Otto von Shriek to chyba za dużu, prawda? Nudna jestem. I jeszcze mnie to cieszy!
OdpowiedzUsuńAh, no i przedwczesne heppi bersdej! TUUUUU JUUUUUU! Maszyna świetna. Moja nowa, tutejsza (ostry dobry Łucznik został w PL) ciągle tłucze i pętli :(( Zupełnie nie umiem jej dostroić. To ja pędzę oglądać zaległą notkę.
OdpowiedzUsuńIle masz pięknych ściegów! Zazdroszczę i gratuluję! *^v^*
OdpowiedzUsuńA Chromikowi pięknie w tej peruce, jak na niego wymyślona! ~^^~
o... też mam janome, wdzięcznie zwaną Janką :)
OdpowiedzUsuńA Chromowi daj na imię Arianrhod. W skróceniu - Ari. Mrocznie, żeńsko, księżycowo...