włoski

Nie czujecie się jeszcze za lkowani?
to proszę bardzo, dziś też będzie Riza.

Wczoraj listonosz dostarczył mi łaskawie do skrzynki awizo.
Dziad wie o której wracam, a żeby nie wchodzić na trzecie piętro to przyjeżdża wcześniej.
Dodatkowo dziadowi nie chce się chodzić codziennie i paczka priorytetowa dotarła do mnie po sześciu dniach....
poszłam dziś na pocztę i na druczku do podpisania znalazłam błąd w nazwisku, zresztą taki sam jak na awizo, a że na paczce było wszystko poprawnie, to na całą pocztę wyraziłam swoje zniesmaczenie, że poczta nawet nie umie poprawnie nazwiska napisać, gdybym od razu zauważyła, że paczka jest priorytetem (bo nie byłam pewna) to jeszcze bym dodała, że dostarczanie priorytetu w 6 dni to zdzierstwo i naciąganie klienta na opłatę za niewykonaną usługę, ale co tam satysfakcję z nazwiska mam ;)

a co było w owej paczce? włoski~~
a dokładniej peruka firmy Leeke w kolorze winnym, z pięknymi acz potwornie łatwymi do poplątania lokami. rozmiar 8-9 cali
Riza zrobiła się dużo mroczniejsza, czego zbytnio zdjęcie poniżej nie oddaje.
strasznie mi się podoba w tych włoskach ^^


bonusowo, nowa twarz Ryszardy Ochódzkiej na rudo >:)
te brwi są tak specjalnie za bardzo krzaczaste (nie jest powiedziane, że jeszcze tego nie zmienię, bo bardzo mi się podoba mazanie pędzelkami po żywicy, z czasem może uda mi się nawet coś fajnego osiągnąć)



a teraz biorę się za druty :*

PS. w antyradiu właśnie leci KAT, muszę koniecznie poszukać róż~~

3 komentarze:

  1. Ja tu mroczności nie widzę . Zrobiła się taka dystyngowana. Te włosy, naszyjnik , biała karnacja. Ale bardziej intrygują mnie peruki, które , mam nadzieję , wykonasz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale piękny kolor tych włosów! Taki dystyngowany, fajnie by było, jakbyś miała oczy w takim odcieniu. *^v^*
    Ryszarda ma fajnie zrobione usteczka, muszę takie zrobić mojej Lunie, jutro spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. A róże najlepiej przyjmują się na grobach? Mroczny to ten bobas jest, brrrr...

    OdpowiedzUsuń